ARTYKUŁY

Dodane 16.02.2017
Kategoria

Niedzielna Ewangelia rozważana przez Galilejczyków

„Miłujcie waszych nieprzyjaciół" (Mt 5,44)

Miłujcie waszych nieprzyjaciół (Mt 5,44)

Panie, czy Ty aby nie przesadzasz? Mam kochać moich nieprzyjaciół? Przebaczać wszystkim wszystko? Przecież będzie to postrzegane jako moja słabość, a dziś to silniejszy ma rację. Poza tym taka miłość jest ponad ludzkie możliwości…

No właśnie… Ludzkie możliwości… Czy zbyt mocno im nie ufam, a za mało Tobie Panie? Mówisz mi, bym zło zwyciężał dobrem, a ja czuję przecież żal i gniew. Szef mnie dziś niesprawiedliwie ocenił, mój rodzony brat kpi z mojej wiary, bezczelny facet wepchnął mi się w kolejkę do lekarza, a jakiś szalony kierowca zajechał mi drogę i jeszcze miał do mnie pretensje. Buzują we mnie złe emocje, chciałbym się zrewanżować, udowodnić swoją rację, swoją wyższość.

A może dziś to ja bardziej potrzebuję przebaczenia? Może dostrzegam tylko moją krzywdę, a tak trudno jest mi zobaczyć moją winę? Ty przecież kochasz mnie miłością bezwarunkową, chcesz być mi najbliższy, najbardziej kochany, pragniesz, abym potrafił całkowicie Tobie zaufać. Ale tak samo jak obok mnie, stoisz też Panie przecież obok mojego wroga. Tak samo pragniesz dla niego tylko dobra i szczęścia, jak dla mnie. Z Twojej woli ogrzewa go to samo słońce, pada na niego ten sam deszcz. Kochasz mojego przeciwnika tak samo jak mnie, tymczasem ja uważam go za niewartego mojej życzliwości. Chcę Twoją mocą i mocą Twojej Miłości potrafić go pokochać, modlić się za niego, darować wszystkie krzywdy i urazy. Jeśli będę pragnął dla mojego nieprzyjaciela tylko dobra, kiedyś i on zapragnie tego samego dla mnie.

Proszę Cię dziś Panie o zdolność przebaczania. Przemieniaj moje negatywne myśli i uczucia, poskładaj z powrotem w całość te relacje, które rozsypują się przez moją dumę i zatwardziałość mojego serca. Uzdrawiaj mnie i przez dar zdolności przebaczania uczyń narzędziem uzdrawiania innych. Amen.

Grzegorz