"Lecz kto by między wami chciał się stać wielkim, niech będzie sługą waszym. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem wszystkich." (Mk 10, 43b-44)
A któżby nie chciał stać się wielkim? Któż z nas nie marzy o sławie, podziwie i uznaniu? Jednak czy nasze myśli faktycznie są Bożymi myślami? Czy raczej myślimy o korzyściach światowych, które mogłyby z tego wynikać?
Zaproszenie z dzisiejszej Ewangelii jest jednoznaczne: pragniesz sławy i stawania się wielkim? Proszę bardzo - stawaj się sługą i niewolnikiem wszystkich, a przez ten paradoks zostanie wypełnione największe pragnienie Twojego serca.
Panie Jezu ucz mnie naśladować Ciebie w Twojej służbie dla mnie i każdego człowieka, ucz mnie stawać się niewolnikiem innych, tak jak Ty stałeś się moim niewolnikiem. Daj mi łaskę rozumienia tego paradoksu i zgody na niego. AMEN