„Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie” Mk 1,11

Kiedy podczas rekolekcji kilka lat temu dowiedziałem się, że Bóg kieruje te słowa właśnie do mnie, byłem bardzo zaskoczony. Nigdy wcześniej tak o sobie nie myślałem. Nigdy wcześniej nie usłyszałem tak sformułowanego zdania pod swoim adresem.  Nie mogę powiedzieć, że w moim domu rodzinnym nie było miłości. Była, ale raczej nie mówiło się o niej i nie okazywano jej w jakiś szczególnie wylewny sposób. A tu nagle dowiaduję się, że jestem umiłowanym dzieckiem Boga – uświadomienie sobie tego faktu wywarło na mnie ogromne wrażenie. I pozostaję pod tym wrażeniem do dziś.

A czy ty wiesz, że dziś Bóg mówi to do ciebie? Że nieważne kim jesteś, z czym się borykasz, czego w sobie nie akceptujesz – to sam Bóg w tobie ma upodobanie? Bóg jest blisko ciebie i mnie, pełen miłosierdzia i Ojcowskiej miłości. Możemy przyjść do Niego zawsze, z każdym problemem i każdą radością i wołać z pełnym zaufaniem „Abba – Tatusiu”! A może nosisz w sercu inny obraz Boga – dalekiego, groźnego, niedostępnego? Jeśli tak – to dziś jest dobry dzień, by to spojrzenie zweryfikować! Bo jesteś dla Boga najcenniejszy na świecie! Nawet jeśli uważasz, że świat cię nie ceni.

Niech towarzyszą nam dziś słowa piosenki zespołu "Mocni w Duchu":

Jestem dzieckiem Boga,
Synem, na którego czekał Bóg,
Królewskim płaszczem Pan odział mnie,
Moja nadzieja znalazła w Nim swój dom.

Bo jestem upragnionym dzieckiem,
Potężnego Ojca w niebie mam,
Królewskim dziedzicem Pan już nazwał mnie,
W przestronnych komnatach znalazł dla mnie dom.