ARTYKUŁY

Dodane 09.12.2018
Kategoria

Niedzielna Ewangelia rozważana przez Galilejczyków

„Głos wołającego na pustyni” Łk 3,4

„Głos wołającego na pustyni” Łk 3,4

Dziś druga niedziela adwentu. Tymczasem w centrach handlowych rozbrzmiewają już kolędy, iskrzą się światełka na choinkach, a z plakatów i reklam zerkają parodie św. Mikołajów próbujących nas przekonać o wyjątkowości ogarniającej właśnie świat świątecznej magii. Biegamy jak szaleni, szukamy prezentów dla najbliższych, denerwujemy się stojąc w korkach i kolejkach do kas. A to pustynia… Duchowa pustynia… Czy marketing mnie zagłuszy, czy może jednak usłyszę w tym roku głos wołającego na pustyni? A jeśli usłyszę – czy przyjmę? Czy potrafię oderwać się od pędu tego świata, zatrzymać się, poszukać dystansu, znaleźć chwilę na refleksję, modlitwę, zajrzenie do Pisma Świętego, roraty, rekolekcje?

Panie, proszę Cię dziś o wskazówki, jak mam przygotować dla Ciebie swoją drogę? Jaką dolinę w sobie wypełnić, jaką górę zrównać, jaką krętą ścieżkę wyprostować, jakie wyboje usunąć? Co w moim życiu teraz wymaga uporządkowania, przewartościowania, pracy nad sobą, żebyś miał otwartą drogę do mnie? Umocnij moją wolę i wysiłek codziennego nawracania się, żebym wypatrzył i rozpoznał Cię na mojej pustyni. Oddaję Ci moje wygórowane ambicje, plany, żądzę sukcesu, pychę i fałszywą pokorę. Niech będę coraz mniejszy, żebyś Ty mógł wzrastać. Amen.