"Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus." (J, 20, 24)
"Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus." (J, 20, 24)
Rożne są interpretacje nieobecności Tomasza w gronie Apostołów, fakt jest jeden, że Pan Jezus wybrał właśnie taki czas, kiedy go nie było i przyszedł do Wieczernika, w którym zgromadzeni byli pozostali, obdarzył ich pokojem, tchnął w nich Ducha Świętego i zaprosił do wykonania misji: "Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane." (J 20, 22a-23)
Nie wiemy też jak to się stało, że apostołowie spotkali się z Tomaszem i opowiedzieli mu o swoim doświadczeniu spotkania ze Zmartwychwstałym. Ciekawe jest to, że Jezus dał Tomaszowi czas na przemyślenie i powrót do wspólnoty i wtedy po raz kolejny przyszedł już szczególnie do Tomasza, Nie uczynił tego na osobności, w miejscu, w którym przebywał, ale po powrocie do wspólnoty.
Zmartwychwstały Jezu, dziękuję, że przychodzisz do nas we wspólnocie, dziękuję, że dajesz nam pokój i uzdalniasz do podjęcia Twojej misji. Dziękuję, że dajesz nam Swojego Ducha Świętego, który nas prowadzi. Proszę Cię o łaskę trwania we wspólnocie uczniów, szczególnie wtedy, gdy jak Tomasz nie rozumiem, co się wydarzyło i najchętniej uciekłabym na koniec świata. AMEN
